Batony energetyczne.

Dawno mnie nie było, ale praca, siłownia i codzienne obowiązki i padam na twarz.😌
Dziś udało mi się wyjść z pracy trochę szybciej, niż zawsze i no to jestem.



Przychodzę do was z propozycją pysznych i zdrowych batoników, pełnych energii.
Nie wymagają pieczenia i z ich przygotowaniem poradzi sobie każdy.
Warto mieć kilka w lodówce w chwilach słabości czy po prostu jako przekąskę.

SKŁADNIKI:

• Suszone daktyle, bez pestek, moczone w ciepłej wodzie —10 sztuk.
• Nerkowce, pistacje, lekko pokrojone — po 50 g.
• Orkisz ekspandowany — 50 g.
• Sezam, nasiona chia, siemię lniane — po 2 łyżki.
• Olej kokosowy, stopiony —2 łyżki.
• Masło migdałowe lub orzechowe —50 g.

POLEWA:

• Gorzka czekolada — 100 g.
• Kakao — 3 łyżki.
• Szczypta soli.
• Olej kokosowy — 1 łyżka.

WYKONANIE:

Wymieszać nerkowce, pistacje, orkisz, siemię lniane, nasiona chia oraz sezam, w dużej misce.
Daktyle wrzucić do blendera, razem z olejem i masłem orzechowym. Zmiksować.
Mieszankę orzechów i nasion mieszamy z daktylami. Gotową masę przekładamy do blachy, wyłożonej papierem. Chowamy do lodówki na godzinę. Rozpuszczamy czekoladę z kąpieli wodnej razem z olejem. Gdy uzyskamy polewę, to dodajemy kakao. Masę z orzechami zalewamy równo polewą czekoladową. Schowamy do lodówki na godzinę. Gotowe ciasto, kroimy na równe części.